TestyOutdoorowe Simply The Best Outdoor Equipment Tests
Ultra Trail Atlas Toubkal to bieg, o którym dowiedziałem się podczas Expo na tegorocznej edycji TNF Lavaredo Ultra Trail. Bardzo mnie zaciekawił i sam planuję tam wystartować w przyszłym roku (w formule Challenge). Jak widać nie tylko mnie interesuje bieganie po Maroku.
Będący w wyśmienitej formie Piotr Hercog (w tym roku m.in. 1 miejsce w Ultra Fiord czy pierwszy obcokrajowiec Tenzing Hillary Everest Marathon) wystąpi wśród elity UTAT na koronnym dystansie – 105 km i 6500 m przewyższenia! Wymagająca trasa i bieg na wysokości nawet ponad 3500 m n.p.m. działają na wyobraźnię biegaczy. Poniżej przedstawiam krótką rozmowę, jaką udało mi się przeprowadzić z reprezentantem naszego kraju na tych zawodach. Zapraszamy do czytania oraz oczywiście kibicowania!
P.Sz.: UTAT to ostatni z Twoich tegorocznych planów startowych. Dlaczego zdecydowałeś się na wzięcie udziału właśnie w biegu w Maroku?
P.H.: Tak naprawdę to nie jest mój ostatni główny start w tym sezonie, bo mam jeszcze w planach start w grudniu w Extreme Marathon Kilimanjaro 😉 A dlaczego się zdecydowałem? Już kilka lat temu spotkałem organizatorów UTAT na Expo podczas Lavaredo Ultra Trail. Tam chwilkę porozmawialiśmy i zaświeciło mi się światełko, że fajnie by było tam wystartować. Podoba mi się ten teren, egzotyka i trudności techniczne tych gór.
P.Sz.: Za Tobą bardzo udany sezon – czy nastawiasz się na zwycięstwo w zawodach? Jak oceniasz swoje szanse?
P.H.: Zapewne ciężko mi będzie powalczyć o zwycięstwo w tych zawodach. Widziałem na listach startowych wielu świetnych zawodników. Do tego nie znam za bardzo specyfiki tego terenu, także miałem za mało czasu, by się bardzo szczegółowo przygotować. Ale… to jest sport i wszystko może się zdarzyć. Na pewno dam z siebie wszystko podczas startu.
P.Sz.: UTAT to bieg specyficzny z tego względu, że większość zawodników spędza razem czas również przed i po zawodach – czy odpowiada Ci taka organizacja eventu? A może sam będziesz na miejscu już wcześniej, żeby się dobrze zaaklimatyzować?
P.H.: Osobiście zaplanowałem już wyjazd tydzień przed startem. Będę miał czas by zrobić kilka mocniejszych treningów, a także trochę się zaaklimatyzować. Ale liczę że klimat tej imprezy będzie świetny.
P.Sz.: Czy przygotowywałeś się jakoś specjalnie przed UTAT?
P.H.: Szczególnych przygotowań nie było. Ten sezon podzieliłem na 2 części: wiosenny (start w Ultra Fiord Patagonia oraz Mount Everest Marathon), czerwiec-lipiec to czas organizacji zawodów i lekkie roztrenowanie. Ale już od sierpnia ponownie buduję formę. Mam nadzieję że zdążę przed UTAT.
P.Sz.: Czego można życzyć Ci przed startem?
P.H.: Mhyyyy…. Wspaniałej przygody, no i może, by w dniu startu moc była ze mną.
P.Sz.: Tego Ci życzę! Dziękuję za rozmowę.
Zdjęcia pochodzą z oficjalnej strony biegu oraz FB Piotra Hercoga.
