Jest połowa lutego i pewnie jak większość kolegów i koleżanek z biegowej braci również ja mam już zaplanowany kalendarz biegów na cały 2019 rok. Od kilku lat zauważam tendencję, że spada u mnie ilość startów ale te na które się decydują są wybierane pod względem „jakości”. Wiem, że może to trochę głupio brzmi ale… mam za sobą ponad 120 startów w różnego rodzaju biegach. Od super-kameralnych na kilkanaście osób po największe imprezy biegowe na naszym kontynencie. To doświadczenie sprawia, że coraz trudniej mnie zaskoczyć i coraz trudniej mi dogodzić. Serio. Dlatego też w 2019 roku mam zamiar wziąć udział wyłącznie w 13 zawodach (np. w 2015 roku na linii startu stawałem aż 29-krotnie, w zeszłym roku 18 razy). Chciałbym się dzisiaj podzielić informacjami gdzie i kiedy startuję oraz czego oczekuję od kolejnych startów. Zainteresowanych zapraszam do lektury – może Was też to zainspiruje 🙂
Dodatkowo muszę nadmienić, że plany miałem na ten rok nieco inne. Brałem udział w losowaniu do maratonu w Tokio, Londynu, Berlina a także na UTMB. Niestety, za każdym razem bezskutecznie.
5 Bieruński Bieg Utopca
- Data: 13.01.2019
- Miejsce: Bieruń
- Dystans: 5,65 km
To jedyny bieg jaki do tej pory biegłem w 2019 roku. Wybieram go co roku z dwóch powodów: po 1 pieniądze za pakiety startowe są przekazywane na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, po drugie – mam bardzo blisko, po trzecie – bieg Utopca ma świetną organizację i jeszcze lepsze trasy (niezależnie od wybranego dystansu). W tym roku wybrałem krótszy dystans, bo spieszyłem się na lekcję pływania z moim synem. Ot cała historia. Ostatecznie zająłem 38 miejsce na 305 zawodników.
Zimowy Ultramaraton Karkonoski im. Tomka Kowalskiego
- Data: 09.03.2019
- Miejsce: Karpacz
- Dystans: 53 km
Zawody na które czekam i do których zostało już bardzo mało czasu. W ZUKu chciałem pobiec już i dwa lata temu i rok temu. Dwa lata temu jednak nie miałem ukończonych odpowiednich biegów kwalifikacyjnych a rok temu nie udało mi się dostać w losowaniu. Tym razem jednak jestem na liście startowej i mimo średniej formy jak na ten moment pełen nadziei wybiorę się do Karpacza nie po to, by szybko biec, ale po to by zobaczyć Karkonosze w pełnej zimowej krasie. Nie potrafię się już doczekać widoków, które podziwiałem na zdjęciach z tych zawodów. Mam nadzieję, że podoba nam dopisze! A swoją drogą – bardzo lubię biegi zimowe.
100 miles of Istria
- Data: 13.04.2019
- Miejsce: Umag (Chorwacja)
- Dystans: 41 km
Najkrótszy z dystansów zawodów 100 miles of Istria – żółta trasa mierząca 41 km. Pod te zawody przygotowałem ponad tygodniową wycieczkę razem z rodziną (w tym rodzicami) do Słowenii i Chorwacji. Mam również nadzieję, że pogoda dopisze. Szczerze mówiąc decydując się na ten bieg brałem pod uwagę, że jest on częścią Ultra Trail World Tour – jak do tej pory wszystkie zawody z tej serii były strzałem w dziesiątkę i pod względem organizacyjnym i widokowym. Sądzę, że teraz nie będzie inaczej!
18. Riječki polumaraton
- Data: 14.04.2019
- Miejsce: Rijeka (Chorwacja)
- Dystans: 21,095 km
Drugi z biegów w ramach mojego rodzinnego wyjazdu do Chorwacji. To przez ten półmaraton w 100 miles od Istria zdecydowałem się na jedynie 41 km. Mam zamiar poznać bieganie po Chorwacji i w górach jak i również mieście. Półmaraton (rozgrywany również z maratonem i innymi biegami w ramach festiwalu biegowego Rijeka Run) ma stosunkowo długą tradycję (w tym roku będzie pełnoletni). Dodatkowo trasa poprowadzona jest w dużej mierze brzegiem morza co stanowiło istotny czynnik ku temu, by wziąć w nim udział.
25 Volkswagen Prague Marathon
- Data: 05.05.2019
- Miejsce: Praga (Czechy)
- Dystans: 42,195 km
Mój jedyny asfaltowy maraton w 2019 roku. Ma być również moim przedostatnim (postanowiłem, że starty na tym dystansie zakończę z 10-ma ukończonymi zawodami). Pragę wybrałem ze względu na świetny termin – mamy zamiar wraz z rodziną wyjechać na trzydniową wycieczkę do stolicy Czech. Prócz tego to trochę z sentymentu, ostatecznie przecież ukończyłem studia w Czechach i jestem z wykształcenia bohemistą. W Pradze do tej pory byłem zaledwie dwukrotnie i chętnie poznam to miasto z biegowej perspektywy. Spodziewam się niesamowitego przeżycia i wielu smaczków i atrakcji – to w końcu jubileuszowa, 25-ta edycja.
27. Bieg Fiata
- Data: 19.05.2019
- Miejsce: Bielsko-Biała
- Dystans: 10 km
Bardzo długo najczęściej biegałem biegi na dystansie 10 km. Można powiedzieć nawet, że był to mój koronny dystans (takich biegów jest zresztą stosunkowo sporo w mojej okolicy). W 2019 roku jednak Bieg Fiata będzie moją jedyną dyszką. Nie dlatego, że nie lubię tego dystansu, po prostu szukam przede wszystkim nowych doznań i wyzwań. Bieg Fiata jest powrotem do przeszłości, bo były to moje pierwsze zawody w życiu w 2013 roku, czyli 6 lat temu – nie dziwi więc chyba sentyment jakim darzę to wydarzenie.
2nd WizzAir Halfmarathon Katowice
- Data: 02.06.2019
- Miejsce: Katowice
- Dystans: 21,097 km
Zeszłoroczna edycja tego biegu zebrała bardzo dużo negatywnych opinii dot. organizacji. Szczerze mówiąc główne zarzuty mnie nie dotknęły i dobrze wspominam tamte zawody. Największym ich minusem na który nikt nie ma większego wpływu był żar z nieba, który bardzo doskwierał. Ponieważ uwielbiam Katowice i czuję się związany z regionem z radością po raz kolejny wezmę udział w tym biegu. Jego dodatkowym atutem jest również voucher na loty liniami Wizzair. W tym roku dzięki niemu wraz z żoną polecieliśmy do Londynu i z powrotem za… 113,40 zł.
Helsinki Half Marathon
- Data: 08.06.2019
- Miejsce: Helsinki (Finlandia)
- Dystans: 21,097 km
Mój drugi zagraniczny półmaraton w 2019 roku (tak – szczerze mówiąc jest to jeden z moich dwóch ulubionych, asfaltowych dystansów). W Helsinkach byłem na wycieczce w zeszłym roku, kiedy płynąłem tam z Tallinna gdzie byłem ze względu na udział w Tallinna Maraton. Tym razem lecę tam już bezpośrednio na zawody. Ponieważ jestem ambasadorem tych zawodów w Polsce mam w planach uzyskać tam maksymalnie dobry dla mnie wynik (ideałem byłoby zejść poniżej 1:40 h). Liczę na mnóstwo pozytywnych emocji, międzynarodowe towarzystwo (ambasadorów jest więcej i są z różnych krajów) i wspaniałe zawody. A po nich na fińską saunę i smażone ryby w centrum.
Tough Mudder
- Data: 29.06.2019
- Miejsce: Katowice
- Dystans: 5 km
Wielokrotnie brałem już udział w biegach z przeszkodami – czy to Runmageddonach, czy Spartan Race czy Survival Race. Od czasu do czasu lubię się sprawdzić na tym polu choć przyznaję, że żaden z nich nie może równać się Biegowi Katorżnika. Jednak Tough Mudder to międzynarodowa, rozpoznawalna marka zawodów, które zbierają doskonałe recenzje. Chętnie porównam te zawody z innymi biegami przeszkodowymi w jakich brałem udział. Ze względu na brak pomiaru czasu liczę przede wszystkim na wspaniałą, błotną zabawę!
Dolnośląski Festiwal Biegów Górskich
- Data: 18.07.2019
- Miejsce: Lądek-Zdrój
- Dystans: 68 km
W 2015 roku start w Złotym Półmaratonie w ramach DFBG był moim pierwszym zetknięciem się z poważniejszym bieganiem po górach. Od tamtego czasu miałem okazję biegać po Maderze, Maroku czy Dolomitach jednak mimo tego, DFBG dalej mam gdzieś w sercu i chciałbym się tam sprawdzić, tym razem na dłuższym dystansie a dokładniej 68 kilometrach. Będzie to również okazja do tego, byśmy wspólnie z moim synem odwiedzili kopalnię złota w Złotym Stoku i zorganizowali sobie fajną, wakacyjną wycieczkę!
XV Bieg Katorżnika
- Data: 10.08.2019
- Miejsce: Lubliniec
- Dystans: ok. 10 km
Będzie to mój trzeci start w tym biegu. Dwie podkowy wiszą dumnie na półce a ilość wspomnień z tego biegu jest przeogromna. Jeśli miałbym wymienić np. trzy moje ulubione zawody biegowe to Katorżnika na pewno znalazłby się na tym podium. Dużo brudu, dużo emocji i mnóstwo radości. Tak jak już pisałem – żaden inny bieg z przeszkodami po prostu nie dorasta mu do pięt. Choć to oczywiście tylko moja prywatna opinia.
Mattoni Ústí nad Labem Half Marathon
- Data: 21.09.2019
- Miejsce: Ústí nad Labem (Czechy)
- Dystans: 21,097 km
Trzeci półmaraton za granicą Polski. Cenię sobie biegi organizowane przez RunCzech za doskonałą organizację – tym razem na jesień wybrałem Ústí dlatego, że jest stosunkowo daleko i jeszcze nigdy tam nie byłem a do tego termin bardzo mi odpowiadał. Chciałbym dowiedzieć się więcej o tym industrialnym mieście a przy okazji odwiedzić Drezno, którego też jeszcze nigdy nie widziałem (bo jechać tam będę przez Niemcy). Jeśli w Helsinkach nie uda mi się złamać 1:40 h to właśnie w Ústí będzie na to ostatnia szansa w 2019 roku.
- Data: 12.10.2019
- Miejsce: Krosno
- Dystans: 70 km +
Ostatnie zawody zaplanowane w 2019 roku to Błotowyna. To również bieg, na który wybieram się nieskutecznie już od kilku lat. Będzie to również moja pierwsza próba pokonania ponad 70 kilometrowego dystansu za jednym razem – mam nadzieję, że zakończy się sukcesem. Ponieważ kocham Beskid niski (biegłem np. Ultramaraton Magurski) jestem przekonany, że po raz kolejny zachwyci mnie swoją dzikością i urodą a dodatkowo da mi porządny wycisk, który zapamiętam na długo.
Jak możecie zauważyć osią tegorocznych biegów są trzy ultramaratony: Zimowy Ultramaraton Karkonoski, Dolnośląski Festiwal Biegów Górskich oraz Łemkowyna Ultra-Trail. Do tego dochodzi jeden porządny maraton – w Pradze i aż trzy zagraniczne półmaratony (w Rijece, Helsinkach i Ústí nad Labem). Uzupełnieniem mającym dodać adrenaliny są bezsprzecznie – Tough Mudder w Katowicach i XV Bieg Katorżnika w Lublińcu. Całość dopełnia bieg w ramach 100 miles of Istria, Wizz Air Półmaraton w Katowicach i Bieg Fiata.
Moje przygotowania już na poważnie się zaczęły. Nie mam dużych celów jeśli chodzi o bicie życiówek, nastawiam się za to zdecydowanie na przeżycie emocji, niesamowite widoki i wspaniałą atmosferę, żeby 2019 na długo zapadł mi w pamięć!
fot. Krzysztof Mucha