DELTA OPTICAL Lornetka FOREST II 10X50 – mega test

Dzięki uprzejmości marki Delta Optical – polskiemu producentowi sprzętu optycznego (lornetek, lunet, mikroskopów, teleskopów itp.), miałem okazje przez pewien czas testować lornetkę Forest II. Chciałbym podzielić się swoją opinią na jej temat. Z czego chciałbym nadmienić, że sam najczęściej wykorzystywałem ją podczas jednodniowych wycieczek w góry czy podczas wędrówek po lesie. Jednakże towarzyszyła także wielokrotnie mojemu ojcu podczas jego myśliwskiej pasji. Stąd opinie, które zostaną przedstawione w zasadzie są naszymi wspólnymi spostrzeżeniami.

logo_DO
Już przy pierwszym zetknięciu się z lornetką widać, że nie jest to tani sprzęt z bazaru (a taki także posiadam – dostałem kiedyś w prezencie, czasami się przydaje, bo nie jest mi szkoda brać go nawet na najbardziej ekstremalne tułaczki). Lornetka sprawia wrażenie naprawdę bardzo solidnej, jej wymiary to: 132x58x165 mm. Z jednej strony jest masywna, ale jakoś specjalnie nie ciąży w plecaku ani na szyi (waży ok. 900g – to naprawdę dobry wynik jak na tę klasę). Bardzo dobrze i pewnie leży w dłoniach – dzięki gumowanej strukturze nie wyślizguje się nawet z wilgotnych/mokrych dłoni. Posiada ciemnozielony korpus z czarnymi detalami, na końcach okularów posiada nazwę marki (na prawym) i model (na lewym).

20120619_095242_985721

Jej sporym plusem są ciekawie rozwiązane muszle okularowe, które można dowolnie wysuwać, przekręcając nimi (system Twist-Up). Ktoś mógłby powiedzieć, że to niepotrzebny gadżet jednakże zdecydowanie zwiększa to komfort użytkowania lornetki – była to jedna z pierwszych rzeczy na którą zwróciłem uwagę. W centralnej części Forest II znajduje się precyzyjnie działające pokrętło do ustawiania ostrości, które choć działa bardzo płynnie, to jednak nie na tyle lekko, by samo zmieniało swoje ustawienia (np. podczas wędrówki). Natomiast na prawym okularze znajduje się korekcja dioptrii, która została skonstruowana jako pierścień z niewielkimi wypustkami, które bardzo pomagają w regulacji. Przydatne są także dlatego, że dzięki temu nawet osoba, która ma lornetkę po raz pierwszy w dłoni bez trudu znajdzie ten pierścień gdyż odróżnia on prawy okular od lewego. W perfekcyjny wręcz sposób działa także regulacja pozycji/rozstawu szkieł, jednakże mógłby być trochę większy – o ile ja nie miałem żadnych problemów, to mój ojciec w pewnych momentach narzekał, że Foresta II nie można jeszcze trochę rozszerzyć.

2012-11-29 21.51.13
Na uwagę zasługuje także pasek dołączany do lornetki. Z jednej strony po odpowiednim mocowaniu świetnie trzyma lornetkę (nie trzeba się bać, że np. spadnie nam z szyi i zostaniemy z samym paskiem), a z drugiej – w miejsca styku z szyją jest wykończony miękką gąbką. Można bez wątpienia powiedzieć, że jest bardzo komfortowa. Nawet gdy lornetka wisi na naszym karku kilka godzin nie wrzyna się w szyję i nie powoduje dyskomfortu. Jednakże ma także minusy – stosunkowo łatwo się brudzi (niby nie problem, ale w warunkach leśnych wiadomo jak jest), z drugiej natomiast pochłania pot i po pewnym czasie zaczyna wydzielać nieprzyjemne zapachy (ale oczywiście nie na tyle intensywne by komuś to specjalnie przeszkadzało).

2012-11-29 21.53.24

Producent do Forest II dodaje bardzo praktyczny, czarny pokrowiec – futerał. Zasługuje on na uwagę z kilku względów. Jest twardy i stanowi bardzo dobrą ochronę dla sprzętu. Wewnątrz został wyłożony miękkim materiałem, który zapobiega przypadkowemu porysowaniu lornetki. Świetnie się prezentuje nosząc go przez ramię. Dobrze sprawdza się także w plecaku. Z zewnątrz jest dość śliski dlatego łatwo wyjąć go np. ze sterty ubrań w plecaku. Niestety, o ile pasek do samej lornetki był bardzo dobry, to ten do futerału niestety nie jest już tak ciekawy. Może i wytrzymały, jednak przez to, że dość cienki i „rachityczny” niezbyt wygodny w użytkowaniu. Z drugiej strony jednak dobrze, że w ogóle jest.

2012-11-29 21.52.56
`Po za wspomnianymi przedmiotami do Foresta II producent dodaje również plastikową zatyczkę na muszle okularowe, która dodatkowo zabezpiecza sprzęt przed zniszczeniem. Lornetka posiada także zatyczki na przednie szkła. Teoretycznie po wciśnięciu bardzo dobrze trzymają się na lornetce. Zostały skonstruowane w ten sposób, że pod soczewką znajduje się dziurka, w którą wkłada się końcówkę zatyczki, góra zaś jest montowana wokół szkła. Jednakże podczas użytkowania lornetki, wraz z ojcem zauważyliśmy jeden dość istotny mankament takiego rozwiązania. Czasami podczas użytkowania (przy otwieraniu/zamykaniu) może się zdarzyć, że zatyczka zostanie nam w ręce. Niestety montaż niezbyt dobrze ją trzyma. Miałem nieprzyjemną sytuację, gdyż trzymałem lornetkę na szyi podczas schodzenia z ambony i jedna z zatyczek spadła mi przez szczeble drabiny w trawę (nie muszę wspominać, że było już ciemno). Znalezienie zguby z latarką czołową zajęło mi, żeby nie skłamać około 10 minut. Złożyło się na to to, że zatyczka nie jest potężnych rozmiarów, a także to, że jest koloru ciemnozielonego, i bardzo trudno zauważyć ją w wysokiej trawie. Na szczęście ostatecznie przygoda zakończyła się szczęśliwie a sprzęt w dalszym ciągu był kompletny. Niemniej można uznać to za pewien mankament tego modelu.

2012-11-29 21.50.19
Oprócz wspomnianych wcześniej dodatków lornetka została wyposażona także w praktyczną ściereczkę do czyszczenia optyki, którą warto nosić ze sobą (chociażby w futerale).
Do zalet lornetki można za to bez wątpienia zaliczyć to, że jest wodoodporna. Zdarzyło jej się mieć kontakt z głęboką i raczej bagienną kałużą w lesie i nie zrobiło to na niej nawet najmniejszego wrażenia. Także późniejsze mycie jej pod bieżącą wodą nie wywołało najmniejszych skutków ubocznych – to bardzo dobrze, ponieważ nie musimy się na każdym kroku martwić o sprzęt.

2012-11-29 21.50.53
Jak podaje producent: „W Delta Optical Forest II układ optyczny lornetek składa się z 8 elementów ustawionych w 6 grupach, a w konstrukcji zastosowaliśmy wysokiej jakości pryzmaty ze szkła BaK4, które pokryte są powłokami fazowymi i srebrem, co zapewnia niezwykle ostry i jasny obraz. W parze z pryzmatami, wszystkie soczewki w modelach Forest II mają wysokiej jakości warstwy antyodblaskowe.”

2012-11-29 21.51.46
Forest II o parametrach 10X50 bardzo dobrze nadaje się do dziennej obserwacji przyrody a także przedmiotów nieruchomych bądź wolnoporuszających się. Co ważne, lornetka bardzo dobrze odzwierciedla kolory – dużo lepiej, niż inne modele z jakimi miałem styczność. 10-krotne powiększenie sprawia, że obserwacja szybko poruszających się przedmiotów/zwierząt nie jest zbyt komfortowa. Jednakże ogólnie rzecz ujmując jest dość wszechstronna – świetnie sprawdzi się podczas obserwacji w podróży, podczas wycieczek czy dziennego myślistwa. Ojciec narzekał trochę, że do nocnego polowania/obserwacji jest trochę zbyt ciemna – ale on przyzwyczajony jest do lornetek stricte myśliwskich. Forest II nie jest po prostu do przeznaczony typowo do obserwacji nocnej. Pole widzenia jest zadowalające. Niestety przy brzegach pojawiają się nieostrości.

2012-11-29 21.52.15
Nie należy zapominać o tym, że Forest II jest lornetką z dość przystępnej klasy cenowej. Jej cena detaliczna wynosi 469zł. W tej cenie nie należy oczekiwać ósmych cudów świata, choć należy przyznać, że Delta Optical przyłożyła się do pracy domowej.

2012-11-29 21.54.12

Forest II jest bardzo wszechstronną lornetką, która dzięki stosunkowo małym gabarytom, świetnej jakości wykonania oraz dobrym walorom optycznym jest w stanie w pełni zadowolić swoich posiadaczy. Niestety, mimo przemyślanej konstrukcji nie obyło się bez kilku uchybień, takich jak odpadające zatyczki od szkieł. Niemniej jednak ogólnie rzecz ujmując Forest II jest bardzo udanym modelem, który potrafi sprawić sporo radości nie opróżniając kieszeni z ostatniej złotówki.
Ocena: 4+

Translate »