Mowią: mała rzecz, a cieszy. A więc przed Wami drobiazg, który mi towarzyszy od dawien dawna.
Bransoletka z paracordu
Paracord czyli inaczej linka spadochronowa – pierwotnie używana jako lina zawieszenia spadochronów amerykańskich sił zbrojnych podczas II Wojny Światowej. Jej otoczka pleciona jest z 32 nylonowych pasm, a rdzeń składa się z siedmiu dwuwarstwowych włókien. Wersja militarna oznaczona jest numerem 550, co oznacza, że mierzy 5/32 cala – 4 mm średnicy. Potrafi utrzymać obciążenie statystyczne koło 250 kg. Ówcześnie często stosuje się ją m.in. do produkcji bransoletek survivalowych, otoczki noży, pasków czy breloków do kluczy.
Paracord dostępny jest w wielu kolorach, dzięki czemu przy doborze gadżeciarskich bransoletek możemy nie tylko dobierać ich długość, ale i kombinacje kolorystyczną (wiadomo, im więcej kolorów tym poszczególne linki są krótsze). Mamy także dwie dostępne wersje zamknięć – plastikowy fastex lub trochę mniej wygodna, ale solidniejsza i bardziej przydatna w kryzysie stalowa szekla (kwasoodporna, wytrzymująca obciążenia do 1 tony). Taka bransoletka jest nie tylko ciekawym dodatkiem, ale i znajdzie wiele zastosowań w sytuacjach podbramkowych lub zwykłych problemach na szlaku, gdyż po rozwinięciu otrzymujemy około 3 metrów mocnego wsparcia.
Zastąpić nią możemy pęknięte sznurowadła,włókna idealnie sprawdzą się jako nici czy podstawa linki wędkarskiej. Możemy go użyć przy budowie schronienia, do wiązania naszego ekwipunku, jako cięciwy łuku czy nawet przy zwykłym rozwieszaniu prania na dłuższej wyprawie.
Oczywiście przy odrobinie umiejętności po rozwinięciu takiej bransoletki można zapleść ją ponownie 😉
Ciekawy gadżet i doskonały prezent dla każdego podróżnika, miłośnika militarii czy survivalowca. Dostępna w sieci w różnych rozmiarach i kolorystykach. Cena: 10-50 PLN w zależności od kombinacji.
Ocena: 5