Stali czytelnicy bloga pewnie wiedzą a nowi zaraz się dowiedzą, że rok 2022 jest najważniejszy w mojej dotychczasowej karierze biegowej. Udało mi się w jeden rok zakwalifikować do startu w Ultra Trail du Mont-Blanc (dosłownie kilka dni temu wróciłem z Francji) oraz do maratonu w Berlinie. W związku z planowanym uczestnictwem w dwóch tak ważnych imprezach od kwietnia tego roku staram się jak najlepiej do nich przygotować, mam również zaplanowane starty testowe, które mają mnie docelowo doprowadzić do jak najlepszego wyniku. UTMB to już historia, ale jakże piękna (za jakiś czas można spodziewać się szczegółowej relacji). W skrócie jednak – Alpy są oszałamiające a sama impreza niezapomniana, bez względu na wszystko warto choć raz w życiu wziąć udział w tak wielkim wydarzeniu! Mój czas na OCC – 9:21 h też jest dla mnie jak najbardziej satysfakcjonujący. Teraz tylko złamać te 3:30 w maratonie i wszystko będzie tak, jak sobie obmyśliłem.
Spora ilość startów w tym roku i dwie duże imprezy o jakich wspomniałem sprawiły, że po raz pierwszy w życiu zapragnąłem koszulkę startową na której będę mógł zareklamować nazwę mojego bloga oraz miejsce z którego pochodzę. I tutaj, jeszcze w maju z pomocą przyszła mi dobrze znana marka Tervel. Nie wiem ile jest takich osób, ale jeszcze w 2012 i 2013 roku (to ten blog ma tyle lat?) opisywałem odzież techniczną tej polskiej marki mającej swoją siedzibę w Konstatynowie Łódzkim. Przez ten czas firma minimalnie zmieniła swój asortyment a raczej go rozszerzyła – aktualnie oferuje produkcję koszulek, singletów, opasek i czapek technicznych oraz worko-plecaków. Zamówienia można składać już od jednej sztuki (choć od razu zachęcam by wziąć kilka – oprócz opisywanej dzisiaj koszulki mam również singlet i opaskę). To świetna okazja także dla różnorodnych grup biegowych, które mogą w ten sposób odróżnić się i na treningach i na startach w różnych miejscach Polski.
Proces zamówienia koszulki był bardzo szybki a kontakt z firmą w zasadzie perfekcyjny. Szybko na podstawie moich wytycznych został mi przedstawiony wzór, następnie wprowadzono poprawki i po zaakceptowaniu przeze mnie należało jedynie czekać na paczkę! Wydruk sublimacyjny na całej koszulce jest trwały, nie blaknie mimo wielu prań i sporej ekspozycji na słońce w trakcie treningów.
Koszulkę marki Tervel wybrałem dlatego, że byłem pewien, że nie jest to najtańsza koszulka poliestrowa tylko zaawansowany technicznie produkt, który zda egzamin podczas trudniejszych treningów jak również startów w zawodach. Model w rozmiarze S świetnie na mnie leży. Koszulka jest wykonana w 100% z micropoliestru Thermal Revelation o gramaturze ok. 135 g/m2. Co to oznacza? W zasadzie wszystko bo oprócz nadruk właśnie ta technologia odpowiada za właściwości tego produktu. Koszulka marki Tervel należy do jednej z lżejszych jakie posiadam co znaczy, że doskonale nadaje się do treningów w temperaturach od +10 stopni (choć dzisiaj rano biegałem a w mojej miejscowości było zaledwie +7 stopni celsjusza) do spokojnie 30 stopni na plusie (a jak na słońcu jest więcej to i tak się nie spopieli :)). Ogólnie – zakres komfortowej temperatury jest szeroki, nie jest to jednak koszulka, która w jakikolwiek sposób „grzeje”, raczej daje uczucie chłodu więc raczej nadaje się do użytku od wiosny do późnej jesieni (ja zimą i tak nie mam gdzie biegać bo wszędzie wokoło jest smog – mieszkam na Śląsku). Na treningi w lato jest doskonała (a jeszcze lepszy jest Singlet Tervela na gorący, wakacyjny czas). Materiał cechuje się tym, że jest bardzo przyjemny w dotyku oraz bardzo mocno rozciągliwy. Zdecydowanie bardziej niż inne koszulki techniczne, które posiadam. Koszulka nie jest bardzo mocno opinająca, ale jest leciutko dopasowana do sylwetki biegacza. Moim zdaniem prezentuje się świetnie, jest idealnych rozmiarów (mam rozmiar S przy wzroście 160 cm i wadze 54 kg). Została zszyta bardzo delikatnie dlatego nawet podczas długich biegów nie podrażnia skóry. Najważniejsze jednak jest moim zdaniem to, że ten model doskonale odprowadza wilgoć (choć po jakimś czasie np. na ramieniu gdy biegniemy z plecakiem tworzy się „mokra strefa”) ale także bardzo szybko wysycha.
Już od jakiegoś czasu jest to jednak z moich ulubionych koszulek biegowych. Miła w dotyku, elastyczna, świetnie odprowadzająca wilgoć i idealnie spasowana. A co więcej – to jak wygląda to moja własna koncepcja! W tym roku biegłem w niej kilkakrotnie na zawodach np. na Malofatranskej stovce na Słowacji, Półmaratonie w Ołomuńcu w Czechach oraz na trasie ETC w ramach Ultra-Trail du Mont-Blanc, nie zawiodła. A to, że mogłem się w jakimś stopniu wyróżnić wśród tłumu biegaczy bardzo dobrze działało na moje morale i psychikę.
Jeszcze tydzień przed wyjazdem do Berlina czeka mnie ostatni sprawdzian na X Jastrzębskiej Dysze – z tego co przeczytałem w pakietach startowych każdy z biegaczy również otrzyma tam koszulkę z Tervela. To mnie cieszy bo wiem, że ten element ubioru na pewno wykorzystam na swoich treningach!
Ta koszulka zresztą przecież nie nadaje się wyłącznie do biegania. Z powodzeniem można jej używać w wielu dyscyplinach sportowych, podczas jazdy na rowerze, treningach na siłowni czy turystyce.
Jeśli szukasz sportowej koszulki z własnym nadrukiem lub szukasz kogoś, kto zrobi koszulki dla Twojej braci biegowej – z czystym sercem polecam zamówić odzież Tervel!
Ocena: 5/5 (nie mogło być inaczej).