COLUMBIA Kurtka ocieplana LABIRYNTH LOOP HOODED JACKET

COLUMBIA Kurtka ocieplana LABIRYNTH LOOP HOODED JACKET

Mamy początek stycznia i temperatury zaczęły w końcu pokazywać, że jak jest zima to musi być zimno. Już w grudniu zresztą bywały dni gdy musiałem zamienić lekko ocieplaną syntetyczną przejścióweczkę na porządną, ciepłą ocieplinę. Trzeba było po prostu wytoczyć ciężkie działa. Na szczęście jeszcze w październiku trafiła do mnie kurtka Labirynth Loop Hooded Jacket o której dzisiaj chciałem trochę więcej napisać.

Przyznać muszę, że bardzo lubię kurtki ocieplane naturalnym wypełnieniem – puchem/pierzem. Mam kilka takich kurtek. Ale niestety (albo stety) to nie zawsze jest dobry wybór. O puch przede wszystkim trzeba dbać a ponadto… naturalna ocieplina w ogóle nie nadaje się gdy za zewnątrz jest mokro, bo po prostu przestaje działać i grzać. To jedna z przewag syntetycznych wypełnień. Właśnie dlatego ta kurtka Columbii okazała się strzałem w dziesiątkę.

Marka Columbia od dobrych kilku lat jest u mnie w topach jeśli chodzi o zakupy odzieży i butów bardziej technicznych. Uważam, że posiada doskonały stosunek jakości do ceny. Właśnie dlatego możecie spotkać mnie w serii Columbia Montrail podczas licznych biegów górskich w Polsce a także poza jej granicami. Także na co dzień, podczas spacerów po lesie ale i codziennych zakupów w mieście często używam produktów tej firmy. Było naprawdę mało produktów do których mogłem mieć większe zastrzeżenia a jeśli znajdziemy w internecie dobre oferty to można kupić świetne produkty w naprawdę doskonałych cenach.

Kurtka Labirynth Loop Down Hooded Jacket posiada klasyczny wygląd „puchówki”, która składa się z horyzontalnych komór na ocieplinę. Zewnętrzna część kurtki została uszyta w 100% z wytrzymałego i dobrego jakościowo nylonu, wewnętrzna zaś jest wykonana w 100% z poliestru. Od strony zewnętrznej ten model jest dodatkowo pokryty warstwą poprawiającą wodoodporność (choć ta wraz z kolejnymi praniami będzie coraz gorzej działać i trzeba o tym pamiętać). Kurtka posiada dwie boczne, zapisane na zamki błyskawiczne kieszenie. Obie są ocieplone co niemal uratowało mi życie w pierwszych dniach mrozów gdy nie potrafiłem znaleźć zeszłorocznych rękawiczek a nowych jeszcze nie nabyłem. Przyznać jednak muszę, że kieszenie nie są zbyt obszerne więc trzeba najlepiej je zamykać, jeśli coś w nich przenosimy (w innym przypadku przedmioty mogą nam po prostu przypadkiem wypaść). Prócz nich po lewej stronie klatki piersiowej znajduje się jeszcze jedna kieszonka, zamykana na pionowy zamek błyskawiczny. Ta swobodnie mieści dokumenty, czy niewielki portfel. Nieco nad nią znajduje się wyróżniające się logo marki Columbia.

Atutem tej kurtki (patrząc przez pryzmat tego, że jest ona zaprojektowana do użytku w zimne/mroźne dni) jest fakt, że posiada ona wysoką i przyjemną w dotyku stójkę, która dobrze oplata szyję i kark sprawiając, że podmuchy mroźnego wiatru nie są nam straszne. Dzięki temu, że jest obszerna możemy także w niej schronić brodę. A jeśli mowa o brodzie – nie zapomniano na szczęście o ochraniaczu podbródka – dzięki czemu nie musimy się martwić przycięciem podbródka podczas zapinania głównego zamka kurtki. Kurtka posiada również patkę pod głównym zamkiem. Labirynth Loop Hooded Jacket posiada również na stały zamontowany kaptur, który również jest obszerny. Bez problemu zmieściłem pod nim czapkę zimową (i tę przejściową i tę grubą – typowo zimową). Kaptur z przodu można ściągnąć/wyregulować gumkami co daje nam więcej komfortu i ciepła.

Kurtka nie jest mocno dopasowana do ciała (posiadam rozmiar S) także bez problemu można pod nią założyć solidny midlayer (choć oczywiście dużo zależy od naszych „kształtów”. Można ją ściągnąć również od spodu. Pozytywnie zaskoczyły mnie zakończenia rękawów. Ściągacze są schowane pod mankietami a gumki są na tyle ścisłe, że całkowicie izolują przed mrozem. Z drugiej jednak strony są też na tyle rozciągliwe, że możemy założyć je bez problemu na rękawiczki. Dobrze trzymają się swojego miejsca, nie przesuwają się a przez to doskonale pełnią swoją rolę.

Czas przejść do tego co najbardziej istotne w ocieplanej kurtce – czyli do tego co grzeje. W tym modelu zastosowano syntetyczną, innowacyjną ocieplinę Omni-Heat™ Synthetic Down 100% Recycled Polyester. Jak sami możecie przeczytać poliester wykorzystany w Labirynth Loop Hooded Jacket pochodzi z recyklingu. Można zauważyć, że w końcu coraz więcej producentów odzieży zwraca uwagę na to, że można produkować dobre jakościowo ubrania mając przy tym nieco mniejszy negatywny wpływ na środowisko niż miało to miejsce do tej pory. Tutaj mamy tego doskonały przykład i powiem Wam, że ogromnie mnie to cieszy i w ogóle cieszę się niezmiernie, że marka Columbia również podąża za tym trendem.

Syntetyczna ocieplina waży więcej niż jej naturalny odpowiednik ale tak jak już wspominałem jest niewrażliwa na wodę. Do codziennego (a nie stricte technicznego) użytku takie rozwiązanie jest w moim mniemaniu bardziej wszechstronne. Co więcej, muszę przyznać, że ta kurtka naprawdę grzeje! Składają się na to dwa czynniki. Pierwszy z nich to dobrej jakości wypełnienie syntetyczne. Drugi zaś to wewnętrzna powłoka Omni-Heat™ Infinity, która jest jedną z najbardziej zaawansowanych technologii marki Columbia! Ta powłoka to właśnie to „złoto”, które świeci się wewnątrz kurtki (a moim zdaniem wygląda to też naprawdę rewelacyjnie/zjawiskowo). Omni-Heat Infinity ma za zadanie odbijanie ciepła z powrotem w kierunku naszego ciała a tym samym zmniejsza jego straty. Na początku podchodziłem sceptycznie do tego rozwiązania (traktując go jak chwyt marketingowy) ale po tych kilku miesiącach muszę przyznać, że… to faktycznie działa!

Kurtka jest naprawdę bardzo ciepła, zakładam ją gdy jest co najmniej 5 stopni na minusie. Gdy miałem pod nią midlayer nie było mi zimno nawet przy minus 16 stopniach celsjusza (tej zimy nie trafiłem jeszcze na bardziej mroźną noc). Ze względu na to, że mocno „grzeje” nie polecam jej do intensywnych aktywności fizycznych bo człowiek po prostu się w niej zapoci. Jeśli jednak Waszymi głównymi aktywnościami jest spacerowanie po lesie, niespieszne górskie zimowe wyjścia to będzie doskonałym wyborem. Tak samo z resztą jeśli szukacie po prostu kurtki do codziennego użytku – w miejskiej dżungli sprawdzi się doskonale niezależnie czy będziecie wybierać się do pracy, na zakupy czy gdziekolwiek indziej. Na pewno jej zaletą jest klasyczny wygląd, wysokiej jakości wykonanie oraz dwie innowacyjne technologie, które w przypadku Columbia Labirynth Loop Hooded Jacket robią różnicę.

Ja z tego modelu jestem bardzo zadowolony i myślę, że będzie on ze mną co najmniej kilka najbliższych lat dając ciepło i pewność każdego mroźnego dnia.

Ocena: 5-

 

 

Translate »