MACTRONIC Tylna lampka rowerowa RED LINE

MACTRONIC Tylna lampka rowerowa RED LINE

W zeszłym roku sporo jeździłem na rowerze. Przyznam się, że nie kiedy bardzo brakowało mi dobrej jakości lampek rowerowych z którymi czułbym się naprawdę bezpiecznie. Gdy miałem zamiar wyjechać w nocy moim oświetleniem była latarka czołowa z malutką czerwoną diodą świecącą z tyłu. Niestety, zdaję sobie sprawę, że odblaski na pedałach rowerowych nie zapewnią mi bezpieczeństwa. Mimo, że najczęściej wybieram trasy leśne to jednak czasami do tego lasu trzeba się w jakiś sposób dostać – drogą publiczną – i wtedy może robić się niebezpiecznie.

70955202031red_line3

Właśnie dlatego w tym roku zaopatrzyłem się w lampki od polskiej marki Mactronic. Wielokrotnie już wspominałem, że jestem wielkim fanem polskich firm, które zyskują sukces. Mactronic swoimi dobrymi produktami wielokrotnie już pokazywał, że nie ustępuje w niczym zachodniej konkurencji. I oby tak dalej! Zresztą… opisywana dzisiaj lampka też jest tego potwierdzeniem.

Na lampę przednią przyjdzie czas w kolejnym tekście. Dzisiaj chciałbym skupić się na niewielkim modelu Red Line. To lampka bardzo urokliwa, stosunkowo wąska i długa. Wybrałem ją głównie z tego względu, że jest ładowana za pośrednictwem USB. To ogromne udogodnienie dla każdego, kto nie posiada w domu zapasu baterii ani akumulatorków (czyli np. mnie). Ale po kolei.

Lampka z wyglądu może się podobać. To co zwraca przede wszystkim uwagę to brak diody. W tym modelu zastosowano panel LED o mocy 20 lumenów. Szczerze? Sprawdza i wygląda to naprawdę świetnie. Podobno jej widoczność to aż 270 stopni. Bezpieczeństwo jest więc zdecydowanie większe. Lampka waży zaledwie 22 gramy a jej wymiary to 70X29X18mm. Można więc powiedzieć, że jest stosunkowo długa i raczej wąska. Bardzo ładnie prezentuje się na sztycie pod siodełkiem bo zbytecznie nie odstaje. Pod panelem LED znajduje się gumowany, wygodny (bo dość spory) przycisk dzięki któremu ustawiamy tryb pracy lampki. A jest w czym wybierać.

20160505_124534

Tryb z którego korzystam najczęściej to 30%. Lampka moim zdaniem świeci wtedy odpowiednio bym był widoczny na drodze a jedno ładowanie wg producenta pozwala na 16h użytkowania. Sprawdzałem to i u mnie było jednak słabiej – 13:25 minut. Taki był czas do wyładowania się akumulatora. Pewnie było to spowodowane tym, że gdy to sprawdzałem było jeszcze raczej zimno a i były to trzy wycieczki – więc w międzyczasie lampka musiała się powolutku rozładowywać w garażu. Prócz tego można wybrać również tryb 100% (3h użytkowania), tryb pulsacyjny (15h) i tryby strobo (18h). Na szczęście Red Line posiada wskaźnik naładowania baterii więc nie musimy martwić się o to, że wyjedziemy na za pół godziny zostaniemy bez lampy.

Pojemność baterii wynosi 300mAh. Można ją w prosty sposób naładować podłączając ją za pomocą microUSB do komputera (port znajduje się z tyłu urządzenia).

6213

Łatwość montażu tego modelu także jest jego niewątpliwym atutem. Wraz z lampką dostajemy dwa gumowe O-ringi o różnej wielkości. Mniejszy z nich to 13-25mm, większy zaś 25-38mm. Dzięki temu jesteśmy w stanie przypiąć lampkę w dosłownie kilka sekund gdziekolwiek potrzebujemy. Ja przykładowo nie zawsze używam jej na sztycy gdyż czasami mam siodełko dla dziecka i i tak by jej nie było widać, więc ląduje ona po prostu z tyłu fotelika i tyle. Gdybym chciał ją np. pożyczyć żonie to również nie byłoby żadnego problemu. Nie potrzeba do tego żadnych narzędzi.

Jeśli chodzi o prostotę obsługi to trudno, żeby było łatwiej. Urządzenie włącza i wyłącza się poprzez przytrzymanie przyciski ON/OFF przez 2 sekundy. A potem każde kolejne naciśnięcie zmienia tryb pracy. To wszystko.

28971124917

Bardzo ważne, że lampka posiada stopień wodoodporności IPX4 dzięki czemu podczas jazdy w deszczu nie musimy się o nią martwić. Ewentualne zabłocenia (mi się zdarzyło już wielokrotnie), również nie stanowią problemu. Wystarczy ją wytrzeć po jeździe.

Czy jestem zadowolony? Jak na razie bardzo. Nie oczekiwałbym od tylnej lampki rowerowej więcej. Ten model jest wygodny w obsłudze, można go ładować, ma kilka trybów pracy, świetnie wygląda, posiada wodoodporność w klasie IPX4. Czego więcej chcieć? Mactronic po raz kolejny mnie nie zawiódł.

Ocena: 5

Translate »