MONTANO Bluza STRETCH SHIVA

MONTANO Bluza STRETCH SHIVA

Na pierwszy rzut idzie moja, przyznaję, ulubiona bluza.

Mowa o modelu Shiva rodzimej firmy Montano. Firma do tej pory była mi znana raczej z opowieści, choć coraz częściej pojawiały się wśród nich pozytywne opinie, dlatego też nie miałam wątpliwości, że kwestią czasu jest zakupienie któregoś z produktów. Padło na zielony stretch z kapturem i od tej pory- jesteśmy nierozłączni. Bluzę zamówiłam przy okazji Krakowskiego Festiwalu Górskiego, otrzymałam swój rozmiar niezwykle szybko i już mogłam cieszyć się użytkowaniem.

DSCF7405
Model Shiva jest damską wersją bluzy Cortina. Dostępny jest w 4 wersjach kolorystycznych: zielonej, czarnej (z żółtymi wstawkami), niebieskiej oraz żółtej. Kolory są raczej wyraziste więc napewno nie zginiecie w tłumie:). Bluza uszyta jest z materiału stretch, o którego właściwościach później. Zasuwana na całej długości na zamek YKK. Według producenta jej waga to 279g.

DSCF7416

Używana jest przeze mnie intensywnie. Towarzyszy mi podczas biegania, górskich wycieczek, spacerów, czy po prostu jako bluza zakładana na co dzień. Pierwsze wrażenie robi bardzo przyjemne, jest dobrze skrojona, ma prosty, ale ciekawy design. Na prawej piersi wyszyta jest nazwa firmy, na lewym rękawie znajduje się niewielka zasuwana kieszonka z logo. Co prawda niewiele do tej kieszeni zmieścimy, a już na pewno nic cięższego, ale na odtwarzacz mp3 czy klucze do domu wystarczy.

 Jaskrawy suwak zabezpieczony jest taśmą od wewnętrznej strony, jego koniec zakrywa się specjalną patką, która chroni nas przed otarciem ciała. Suwak spod patki wyciągamy za tasiemkę która przyczepiona jest do zamka.

DSCF7424

 Wysoki stan kołnierza (sięga okolic brody), pozwala nam schronić się we wnętrzu bluzy. Jest to fajny element dla tych, którzy nie lubią chustek typu buff, czy też potrzebują w tym miejscu odrobiny więcej ciepła. Miejsca pod kołnierzem jest sporo (akurat na buffa), ale nie jest on zbyt luźny.

Kolejnym elementem jest kaptur. Dobra wiadomość dla wspinaczy- spokojnie mieści się tam kask i, co ważnie, nie zmienia to położenia bluzy na naszym ciele, nie staje się wtedy bardziej opięta, nie ogranicza ruchów ani nie “ciągnie” od strony głowy, jak to czasem się zdarza.

Rękawy przedłużone są tak, by można założyć je za kciuk. Są zwolennicy i przeciwnicy tego typu rozwiązań. Dla mnie osobiście jest to plus. Kiedy nie jest to potrzebne, rękaw noszę normalnie, ale kiedy już zaglądają do mnie zimno czy wiatr, warto mieć w co schować chociaż część dłoni. Martwi mnie, że przy kciuku jest jedynie obszycie, zamiast kawałka materiału. Co prawda wygląda solidnie, aczkolwiek nasuwa myśl, kiedy się zerwie. Póki co jednak -naprawdę dobrze się trzyma.

DSCF7423

Na dużego plusa zasługuje fakt, iż bluza ma delikatnie przedłużony tył, dzięki czemu możemy być pewni, że po kilku ruchach nie zostaniemy z odsłoniętymi plecami. Moją uwagę zwrócił pas,  który jest wszyty od tyłu, jest tam troszkę więcej materiału, co sprawia, że bluza ładnie opina biodra zapobiegając unoszeniu się. Jedyne czego mi brakuje to przednich kieszeni. Już tak mam, że lubię mieć gdzie trzymać ręce i wciąż jeszcze zdarza mi się automatycznie ich szukać.

Ogólny krój pozwala na swobodne ruchy, jednak warto sprawdzić rozmiar. Mimo, że jestem klasyczną eMką, pasuje na mnie rozmiar S, a i tak mam wrażenie, że miejscami jest luźniej. Dla mnie to plus, ponieważ produkt przeznaczony jest na drugą warstwę.

Elastyczność materiału stretch jest ogromna, bluzę można “wyciągać” we wszystkie strony, a ona-co ważne-wraca do swojej pierwotnej formy. Nie krępuje ruchów, nie zsuwa się, jest zatem idealną propozycją dla osób ceniących sobie swobodę podczas aktywności. Materiał od strony wewnętrznej wyglądem przypomina cienki polarek, jest bardzo przyjemny w dotyku.

Po kilku praniach zauważyłam, że materiał zewnętrzny delikatnie się mechaci w miejscach na to narażonych: przy rękawach, oraz w miejscach gdzie używałam zapięć do pasa biodrowego i piersiowego plecaka (ponieważ często ciężki plecak nosiłam bezpośrednio na bluzie). Nie jest to bardzo widoczne i nie zmienia w żaden sposób właściwości, jednak spodziewałam się ciut większej wytrzymałości na tego typu działanie.

 Kilka słów o detalach. Cały Stretch jest porządnie wykończony, nie ma żadnych wystających nitek. Metka jest klasyczna, mnie nie przeszkadza, szczególnie że nie jest to gruby pakiet, a pojedyncza warstwa z najpotrzebniejszymi informacjami. Wrażliwcy pewnie będą musieli ją wyciąć. Szwy są standardowe, wystające, na tyle jednak miękkie, że nie przeszkadzają w użytkowaniu.

DSCF7409

Wróćmy do materiału. W dotyku Shiva jest niesamowicie przyjemna i miękka. Mimo że, na pierwszy rzut oka wydaje się być dość cienka, daje zadziwiająco dużo ciepła. Odczuwanie jest oczywiście subiektywne, ale dość powiedzieć, że przy zimowym trekkingu w beskidzie zakładałam ją zamiast polaru, natomiast w Tatrach sprawdziła się idealnie w parze z długą termoaktywką i cienką wiatrówką (a wiało solidnie). Jestem osobą, która dość szybko się “zagrzewa”, więc obiektywnie rzecz biorąc, bluza najlepiej sprawdzi się jako warstwa docieplająca, druga warstwa odzieży, bądź pośrednia pod kurtkę.

DSCF7407

W czasie biegania stretch dobrze sprawdza się jako druga warstwa (wypróbowana w temperaturach do kilku stopni) i mnie w zupełności wystarcza. Daje optimum ciepła i oddychalności, a trzeba przyznać, że oddycha dość dobrze, jak na produkt którego podstawową funkcją jest podwyższenie komfortu cieplnego. Oczywiście można się w niej spocić, ale to bardzo indywidualna sprawa i zależy również od intensywności wysiłku. Oddychalność spada w momencie założenia na nią softshela (czy jakiejkolwiek innej warstwy), co nie powinno nikogo dziwić. Plusem jest to, że bluza bardzo szybko odprowadza wilgoć na zewnątrz, inaczej mówiąc- szybko schnie. Po praniu możesz być pewien, że na drugi dzień będzie sucha. Kolejnym atutem jest to, że nie zatrzymuje zapachów. Spokojnie będąc w górach kilka dni można jej intensywnie używać bez prania i ciągnącego się za nami zapachu:). Nie zauważyłam pogorszenia się powyższych właściwości mimo wielokrotnego prania.

DSCF7405

Podsumowując, Bluza Shiva to bardzo uniwersalne rozwiązanie dla osób aktywnych, znakomita jako podstawowa bluza w chłodniejsze dni, czy jako warstwa docieplająca zimą. Równie dobrze sprawdza się w trakcie biegania, kiedy temperatura jest ciut niższa, jak i podczas wędrówek gorskich zimą. Można jej spokojnie używać w trakcie wspinania- jest bardzo elastyczna, nie krępuje ruchów, w kapturze mieści się kask. Doskonale dociepla i odprowadza wilgoć, nie chłonie zapachów. Jedyną wada bluzy, której się doszukałam, może być mechacenie materiału w miejscach na to narażonych. Kolejne dwie, mianowicie: cienki pasek przy rękawach, oraz brak kieszeni są subiektywne i nie dla każdego będzie to wada. Mimo tego, bluza nadal pozostaje moją ulubioną i z czystym sercem mogę polecić ją każdemu aktywnemu.

Ocena: -5

Translate »