WISPORT Plecak RACCOON 45

Długo szukałam plecaka na kilkudniowe wyprawy w góry, w którym zmieści się śpiwór, karimata, kurtka, polar, woda i zapas jedzenia. Solidnego, niezbyt dużego i wygodnego w noszeniu. Już od roku używam plecaka militarno-survivalowy Raccoon 45 polskiej firmy Wisport.

Plecak ma pojemność 45 litrów, którą można zwiększyć. Boki plecaka są obszyte taśmami 25mm, co umożliwia zamontowanie dedykowanych kieszeni 10 litrowych (do kupienia u producenta) lub dowolnego kształtu ładownic systemu MOLLE (Allegro, sklepy militarne). Dodatkowo, po bokach plecaka, na dole i na klapie, znajdują się po dwa troki, które umożliwiają przypięcie kurtki, karimaty, polaru, kijków, statywu fotograficznego, namiotu, czekanu, liny… Taśmy są długie, a klamry solidne, więc nie ma obaw, że coś się urwie.

W klapie znajdują się dwie kieszenie na zamek (wewnętrzna i zewnętrzna), gdzie zmieści się portfel, mapa, kompas, latarka i inne drobiazgi. Sama klapa jest odpinana, a jej położenie może być regulowane za pomocą taśm, w zależności od wypełnienia komina. Natomiast pod dnem plecaka znajduje się kieszonka z obszernym pokrowcem przeciwdeszczowym, który zakryje plecak i cały przytroczony sprzęt.

Wnętrze plecaka jest przedzielone odpinaną przegrodą. W mniejszej, dolnej komorze, dostępnej z zewnątrz dzięki zamkowi błyskawicznemu, mieści się śpiwór. Do większej włożymy całą resztę sprzętu. Komin jest dość duży, zabezpieczony ściągaczami z dołu i z góry, oraz dodatkowo klamrą. Na tylnej ścianie naszyto obszerną kieszeń, w której można umieścić np. wkład hydracyjny, oraz mniejszą zapinaną na zamek błyskawiczny.

System nośny plecaka to FAS PLUS MILITARY jest bezstopniowy i umożliwia swobodne dostosowanie plecaka do osób różnego wzrostu. Tył, usztywniony aluminiowymi listwami, nie dolega całkowicie do pleców, pośrodku pozostawiony pas wolnej przestrzeni, który pozwala plecom oddychać. Pas biodrowy i plecy są uszyte z pianki, która nieodkształca się nadmiernie pod wpływem obciążenia. Położenie pasa piersiowego może być regulowane, taśmy na ramionach regulują doleganie do pleców, natomiast pas biodrowy można wymontować. Krótko mówiąc, każdy może dostosować plecak do swojej budowy ciała i ciężaru, który niesie tak, aby było mu wygodnie.

Plecak jest uszyty z grubej cordury, wszystkie szwy są ryglowane, więc jest naprawdę solidny, ale przez to ma swoją wagę (2,4kg). Jest to chyba jego jedyna istotna wada. Kosztuje około 550zł, co nie jest najwyższą ceną dla markowych plecaków średniej wielkości. Producent daje na niego 5 lat gwarancji.

Warto wspomnieć, że plecak był projektowany przy współpracy z żołnierzami wyjeżdżającymi na misje zagraniczne (stąd też system szybkiego wypinania na ramionach i boczne uchwyty do przenoszenia plecaka), co tylko potwierdza, że musi być uszyty solidnie, a jego konstrukcja została przemyślana.

Podsumowując, plecak znakomicie sprawdzi się podczas weekendowych wypraw w góry, zarówno trekkingowych, jak i typowo turystycznych. Ze względu na możliwość modułowej rozbudowy, każdy może ten plecak dostosować do swoich potrzeb, a jego krój i kolorystyka na pewno przypadną do gustu miłośnikom militariów i survivalu.

Ocena:
5-