FRESH`N REBEL Ładowarka indukcyjna BASE

FRESH`N REBEL Ładowarka indukcyjna BASE

Osoby, które regularnie czytają bloga (a według Google Analytics są takie) wiedzą, że od dłuższego czasu jestem bardzo zadowolony z produktów marki Fresh`n Rebel. Zaczęło się od świetnego głośnika Bluetooth, potem doszły słuchawki bezprzewodowe. Najpierw do biegania, potem do szerszego użytku i tak… chyba zostałem w tę piekielną maszynę wciągnięty i mogę siebie określić jako fana marki. Mimo tego postaram się możliwie transparetnie i przejrzyście podejść do dzisiejszego tematu którym jest… oczywiście kolejny produkt tej marki, tym razem niepozorny – bo niewielki kwadracik, który pełni rolę ładowarki indukcyjnej.

Gdzieś w okolicach października zeszłego roku zainwestowałem w pierwszy telefon, który umożliwia ładowanie w ten sposób (Xiaomi Mi10). Nieco ponad miesiąc później moja żona również wymieniła smartphone na nowy (Samsung S20+). Dzięki temu w niedługim przedziale czasu oboje zyskaliśmy sprzęt, który można ładować bez podpinania kabla. Mimo tego jednak robiliśmy to, chyba ze zwykłego, wieloletniego przyzwyczajenia. Aż pewnego razu u kolegi z pracy zauważyłem czarną płytkę położoną na biurku obok klawiatury na której leżał jego iPhone. I chyba pierwszy raz poczułem, że ładowarka indukcyjna to coś, co naprawdę może się przydać.

Osoby, które kojarzą markę Fresh`N Rebel wiedzą, że posiada ona swój wyjątkowy design, który wyróżnia się z tłumu. Dlatego też ładowarka Base nie wygląda tak, jak większość modeli oferowanych na rynku. Można ją kupić w aż sześciu naprawdę czaderskich kolorach (ja wybrałem kolor, który pasuje do moich słuchawek bezprzewodowych). Górna część podkładki została wykonana z miękkiej siateczki, która imituje obudowę głośnika bezprzewodowego tej samej marki. Z dołu nie zapomniano o gumowych nóżkach, które są niezwykle pomocne – Base dzięki nim jest stabilny na podłożu nawet gdy co jakiś czas zdejmujemy z niego telefon. Podczas ładowania przy gnieździe USB świeci się niewielka i na szczęście nie przeszkadzająca dioda, która informuje o tym, że urządzenie jest aktualnie ładowane.

Całość przyjechała w ładnym, nadającym się na prezent opakowaniu w którym znalazły się: ładowarka indukcyjna, kabel USB-miniUSB oraz zasilacz.

Jeśli chodzi o użytkowanie to trudno cokolwiek napisać dlatego, że… jest dziecinnie proste. Podłączamy za pomocą zasilacza i kabla podkładkę indukcyjną i… tyle. Wystarczy położyć na niej dowolne urządzenie obsługujące tego typu ładowanie by zaczęło się przekazywanie energii. To w zasadzie wszystko. Ładowarka nie posiada jakichkolwiek guziczków ani udziwnień, jest intuicyjna i wygląda świetnie (posiada nawet wegańską metkę!).

Wiadomo, że ładowanie to prąd a prąd może być niebezpieczny dla nas jak i dla naszych urządzeń. Dlatego Base został wyposażony w szereg zabezpieczeń przed przegrzaniem, przeciążeniem i zwarciem. Na całe szczęście nie muszę pisać nic o tym, żeby nie działało, bo jak do tej pory ładowarka sprawuje się bez jakiegokolwiek zarzutu.

Wymiary podkładki to: 83 x 87 x 11 mm. Dla osób, które potrzebują więcej producent przygotował również podwójny model – Base Duo, który jest prostokątną podkładką na której można ładować jednocześnie aż dwa urządzenia.

Ładowanie bezprzewodowe jest w standardzie Qi. Podkładka ładuje urządzenia z mocą 10 W. Ona sama zasilana jest ze znajdującej się w zestawie ładowarki o mocy 30 W. Jak zawsze w przypadku Fresh`n Rebel na pochwałę zasługuje pieczołowitość wykonania, ekscytujące kolory oraz dbałość o detale i jakość materiałów. Dzięki temu już przy pierwszym zetknięciu ze sprzętem wiemy, że jest to towar z wyższej półki. Warto też podkreślić, że kolor zarówno zasilacza jak i kabla jest zawsze ten sam co ładowarki – dzięki temu tworzą one idealnie dobrany zestaw.

Sama kultura pracy urządzenia leży na wysokim poziomie. Jasne, że czuć niewielkie ciepło przy długim ładowaniu urządzeń ale nie jest to nic niepokojącego. Prócz tego komfort użytkowania jest naprawdę wysoki. Przyznam się szczerze, że po pierwszym zapoznaniu się z Base`m w domu zabrałem go do pracy i teraz jest moim codziennym kompanem przy biurku – dumnie leży po lewej stronie mojej klawiatury a na nim zwykle telefon – w pełni lub w większości naładowany i w pełni gotowy, by odebrać go w sekundę (bez uprzedniego mocowania się z kablem ładującym). Jasne, że ładowarka jest nieco wolniejsza od tradycyjnej ale jednak wygoda też ma znaczenie. Co więcej – przemyślana konstrukcja, intuicyjność użytkowania i doskonała jakość materiałów sprawiają, że ten produkt po prostu używa się z przyjemnością.

Ocena: 5

Translate »