Od pewnego czasu jestem posiadaczem najniższego modelu czołówek Petzla – Tikkiny 2. Nie będę ukrywał, że głównym kryterium przy wyborze właśnie tej latarki miała cena – można ją nabyć już za niewiele ponad 50zł (np. w sklepie internetowym outdoorzy.pl). Przyznacie, że to raczej śmieszna kwota jak na firmową czołówkę. Z drugiej strony, od produktu tak taniego nie można wymagać bóg wie czego.
Jeśli chodzi o parametry to na maksymalnym poziomie świecenia wynoszą one 23 lumeny a zasięg światła wynosi 23 metry. Wiadomo, że nie jest to bardzo dużo ale w zupełności wystarcza do codziennego użytku, np. żeby poświecić sobie pod nogi na szlaku czy naprawić coś w samochodzie.
Konstrukcja tej latarki jest naprawdę bardzo prosta. Czołówka składa się z dwóch diod i jednego przycisku. Posiada dwa poziomy świecenia – maksymalny i ekonomiczny (na tym drugim na jednych bateriach wg producenta powinna świecić aż 190 godzin!). Miejsce na baterie mieści się bezpośrednio za diodami, wymiana nie jest w żadnym razie skomplikowana czy trudna. Za dobre trzymanie się na głowie odpowiada elastyczny, regulowany pas, który bardzo dobrze spełnia swoją rolę. Regulację ustawiania kąta światła występuje w czterech płaszczyznach. To zdecydowanie wystarcza. Włącznik mieści się w centralnym miejscu na górze czołówki, jest gumowy i łatwo go znaleźć nawet w rękawiczce. Dodatkowo należy zaznaczyć, że latarka występuje w bodajże czterech kolorach, także każdy powinien znaleźć kolor odpowiedni dla siebie.
Bardzo dużą zaletą Tikkiny 2 jest to, że jest niesamowicie kompaktowa. Bez problemu zmieści się w kieszonce plecaka, w spodniach – gdziekolwiek będziemy tego chcieli. Dzięki temu można ją mieć zawsze przy sobie niezależnie od tego czy idziemy w góry czy sprzątamy strych. Równie dobrze można ją trzymać w schowku samochodu by w razie awarii mieć dodatkowe źródło światła.
Petzl wykonuje produkty wysokiej jakości dlatego też na swoje czołówki udziela 3 letniej gwarancji. Przyglądając się latarce nie można się doczepić do jakości jej wykonania i użytych materiałów.
Podsumowując, Tikkina 2 to całkiem dobra czołówka za bardzo małe pieniądze. Jeśli potrzebujesz latarki do codziennego użytku to Tikkina 2 doskonale spełni się w tej roli. Jej kompaktowy wygląd, prostota obsługi, niezawodność oraz parametry w zupełności wystarczają do podstawowych aktywności i sprawiają, że jest to naprawdę dobry wybór. Niemniej należy jednak pamiętać, że naprawdę wymagający użytkownik powinien jednak zainwestować w wyższy model. Świetna jako „pierwsza czołówka” lub „światło awaryjne” gdy zabraknie prądu.
Ocena: 5